Kilka dni temu, jak tylko mój ukochany zaprosił mnie na kilka dni nad jezioro, gdzie mieliśmy wędkować, szybko zgodziłam się na wyjazd, chociaż nigdy wcześniej nie trzymałam wędki w ręce. Nigdy dotąd nie myślałam, że łowienie ryb jest takie ciekawe a zarazem odprężające – siedząc w ciszy i skupieniu, można wspaniale spędzić czas z ukochanym. Ledwo co przyjechałam z domku nad jeziorem, myślę, kiedy jechać jak najszybciej – tym razem z całym ekwipunkiem, na przykład wędką, którą kupiłam na stronie
Flyfishingzm. Nowa wędka będzie też rewelacyjnym prezentem dla mojego ukochanego – niedługo jego imieniny, co przyda się lepiej wielbicielowi łowienia ryb?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz